Opis
„Donieck to miasto jak każde inne – pod warunkiem że nie weźmie się pod uwagę wojny na jego przedmieściach, pustek na ulicach i strachu z tyłu głowy”.
Mamuka jako czternastoletni chłopiec brał udział w wojnie w Gruzji, po latach wylądował na froncie w Donbasie, gdzie strzelał do Rosjan z automatu, walczył z nimi wręcz i namierzał ich pozycje przed ostrzałem z moździerzy. Jura to przestępca, który trafił w szeregi prorosyjskich bojowników. Liza żyła na przedmieściach Ługańska. Kiedy wyjechała na kilka tygodni, żeby schronić się przed atakami separatystów, nie podejrzewała, że już tam nie wróci.
Tomáš Forró opowiada o wojnie w Donbasie z samego serca konfliktu. Rozmawia z ludźmi po obu stronach frontu, niejednokrotnie naraża życie i potajemnie jeździ tam, dokąd nie zapuszcza się żaden dziennikarz. Wnikliwie opisuje sytuację polityczną na wschodzie Ukrainy i rosyjską taktykę wojny hybrydowej, w której walka konwencjonalna miesza się z partyzantką, a fakty z propagandą. Jego analizy są nieodłącznie związane z historiami ludzi, dla których wojna i jej skutki są bolesną codziennością. Wielka polityka przeplata się tutaj z małą, a losy żołnierzy z losami zwykłych rodzin, którym konflikt odebrał wszystko.
Słowacki reporter Tomáš Forró jedzie do Donbasu i wynajmuje apartament w wybudowanym przez Rosję i separatystów hotelu Wojna. Jego lobby jest podziurawione kulami, rozerwane pociskami i zaminowane. Korytarze śmierdzą cierpieniem i strachem. W zakamarkach snują się oligarchowie, bandyci, rosyjscy doradcy wojskowi, samozwańczy ministrowie. Upiory Donieckiej i Ługańskiej Republiki Ludowej. Jednak są też tam ludzie z krwi i kości uwikłani w hybrydowy konflikt. Gruzin Mamuka, który walczy z Rosją w obronie Ukrainy i swojej kaukaskiej ojczyzny. Dwóch drobnych czeskich kryminalistów, Jura i Kaukaz, którzy dołączyli do separatystów, marząc o wojennej chwale i bogactwach. Liza, która po ucieczce z Ługańska stała się uchodźczynią w swoim własnym kraju.